2024.08.20// D. Jędrzejewska
Jesteś singlem? Istnieje duże prawdopodobieństwo, że niezbyt dobrze się odżywiasz. Tak wynika z analizy przeprowadzonej przez dziennikarzy czasopisma „Nutrition Reviews”. To tutaj w jednym z artykułów starano się udowodnić, że ci, którzy żyją samotnie, mniej urozmaicają swoją dietę, a tym samym jest ona uboższa w odżywcze składniki. Rzecz dotyczy zwłaszcza mężczyzn.
Dlaczego samotni gorzej się odżywiają? Istnieje kilka powodów takiego stanu rzeczy. Pierwszym z nich jest brak umiejętności kucharskich. Mężczyźni często, po staroświecku, gotowanie zrzucają na braki swojej partnerki. Skoro jednak partnerki nie ma, nie ma też dobrego jedzenia. Inną przyczyną jest niechęć do samotnych zakupów. Wydawać się to może zabawne lub trochę naciągane, ale to jednak prawda. Zakupy spożywcze najchętniej robimy w parach – jest sprawniej, mniej nudno, energiczniej. Tymczasem samotne, regularne powtarzanie tej czynności bywa nużące. Najgłówniejszą z przyczyn złego menu singli jest jednak najzwyklejszy brak motywacji do gotowania. Gdy jesteśmy sami, odnosimy wrażenie, że dla siebie nie opłaca się czegokolwiek „sensownego” przyrządzać. Szkoda brudzić naczyń, poświęcać czasu, wysilać się na tak niewielką porcję, skoro ani pochwały, docenienia, satysfakcji ze wspólnego konsumowania nie będzie.
Na potrzebę publikacji w „Nutrition Reviews” zostały przeanalizowane wyniki 41 wcześniejszych badań dotyczących różnic w diecie osób żyjących w pojedynkę oraz osób dzielących z kimś życie. Według nich w diecie osób samotnych widnieje też mniej owoców, warzyw i ryb. Samotnym po prostu mniej zależy. Chętniej za to korzystają z oferty fast foodów, stołują się na mieście lub zapychają niezdrowymi przekąskami. A jednak dobrze zbilansowana dieta osobom samotnym szczególnie się przydaje. Po pierwsze: pomaga utrzymać ciało w formie. Samotnym często wydaje się, że nie mają po co (bo nie mają dla kogo) o siebie dbać. Przyczynia się to do powstania błędnego koła – im bardziej jesteśmy zaniedbani, tym trudniej znaleźć nam partnera. Po drugie: zdrowa dieta pomaga utrzymać psychikę w dobrej kondycji. Samotność sprzyja depresji, którą pogłębić może złe, zbyt ciężkie, zbyt ubogie w składniki odżywcze jedzenie. Zdrowe, zróżnicowane posiłki sprawiają natomiast, że czujemy się psychicznie lepiej – jesteśmy weselsi, bardziej energetyczni, gotowi do działania. Jak zatem zmobilizować się do dobrego odżywiania w pojedynkę? Oto kilka wskazówek.
Gotowanie fajnym hobby
Spróbuj spojrzeć na gotowanie od innej strony – potraktować je nie jako zło konieczne, ale jako wyzwanie. Skoro jesteś samotny, czasami pewnie brakuje ci inspirującego zajęcia. Bywa, że się sam ze sobą nudzisz, nie umiesz sobie znaleźć miejsca. Często najlepszym miejscem okazuje się kanapa i telewizor, na którym włączasz ulubiony serial. Nuda, stagnacja, depresja. Tymczasem gotowanie może okazać się fajnym sposobem na spędzanie czasu w pojedynkę. Nic nie stoi na przeszkodzie, byś spróbował niczym najbardziej modni kucharze z programów telewizyjnych, przyrządzić sobie coś ekstra, coś z fantazją. Gotowanie zabija czas, jest inspirujące, bywa niczym rozwiązywanie łamigłówki, jest ciekawe, bo efekt do samego końca nie jest do przewidzenia. Zainspiruj się – przeglądaj kulinarne blogi, rozsmakuj wyobraźnię, zrób listę rzeczy, które chciałbyś zjeść. Wybierz dni, w których będziesz gotować – nie musisz robić tego codziennie. Rób zupy – są zdrowe, a wystarczą ci na dwa dni. Eksperymentuj. Nie zrażaj się do siebie, jeśli coś ci nie wyjdzie. Nie od razu Rzym zbudowano, nie każdy też z miejsca staje się Makłowiczem.
Zakupy ze znajomymi
Mimo że nie masz partnerki, masz przecież znajomych, prawda? Wśród nich pewnie znajdą się również podobni tobie single. Na czas samotności warto z nimi zacieśnić kontakty – wspólne zakupy to dobry pomysł. Razem jest raźniej, mniej nudno, bardziej motywująco, by nie wrzucać do koszyka byle czego, a cały wypad może zakończyć się oglądaniem meczu czy wspólnym browarem przy konsoli. Kupuj na zapas, ale z głową. Wypełniaj zamrażarkę dobrym mięsem i warzywami mrożonymi, byś mógł zawsze z nich skorzystać. Zapomnij jednak o mrożonych pizzach, zapiekankach i innych, „gotowych” daniach. Daruj sobie gotowe sosy i inne „gotowce”. Kupuj za to warzywa w puszkach (fasole, ciecierzycę, soczewicę, kukurydzę) – z nich zawsze możesz samodzielnie przyrządzić dobry sos. Pesto, suszone pomidory, pasty warzywne (ale bez wzmacniaczy smaku i sztucznych dodatków!) – zawsze mogą się przydać. Rób listę! – to pomaga w racjonalnych, konkretnych, zdrowych zakupach na dłużej. Prócz wspólnych zakupów, możesz urządzać również wspólne posiłki. Co jakiś czas zaproś kogoś na obiad – koleżankę z pracy czy sąsiada – to dobra motywacja do gotowania.
Pomocny trening
Trenuj. Trening to również rewelacyjny sposób na wypełnienie dokuczliwej samotności. Gdy trenujesz, łatwiej jest trzymać swoją dietę w ryzach – organizm sam się dopomina o wartościowe składniki i dobrze zbilansowane menu. Doba dieta wspomaga budowanie kondycji i pomaga osiągać lepsze wyniki. Gdy raz uda ci się na stałe połączyć dobre odżywianie z aktywnym trybem życia, ciężko będzie ci już z tego zrezygnować. Organizm szybko oswaja się z faktem, że go dobrze traktujesz. Już wkrótce poczujesz się lepiej – i fizycznie, i psychicznie. Będziesz szczęśliwszy i… bardziej atrakcyjny. Czyżby koniec samotności był na wyciągnięcie ręki?