2023.07.25// D. Jędrzejewska
Wakacje zbliżają się wielkimi krokami. Wielu z nas ma już konkretne plany - katalogi biur podróży przejrzane, zrobione rezerwacje i zapłacone wczasy. Ci, którzy jeszcze się nie zdecydowali, wciąż stoją przed ogromnymi możliwościami wyboru. Podstawowy z nich, to wbrew pozorom nie miejsce, w którym spędzą swój upragniony urlop, ale sposób, w jaki go zaplanują. Czy samodzielnie, czy może korzystając z pomocy biura podróży? Dzisiaj zachwalamy turystykę na własną rękę. Jakie są jej korzyści? Czy jest się czego bać? Przekonajcie się sami.
Może być taniej
Tym, co nas ogranicza podczas planowania urlopu, są oczywiście pieniądze. Nie jeździmy tam, gdzie nas nie stać. Możliwości na miarę naszego portfela sprawdzamy, w pierwszej kolejności przeglądając ofertę agencji turystycznych. Czy to jednak słuszny wyznacznik takich poszukiwań? Niekoniecznie. Wycieczki zorganizowane w dużej mierze mają znacznie zawyżone ceny. Według oficjalnych cenników dobowy pobyt w egzotycznym dla nas miejscu będzie kosztować co najmniej 150 złotych lub znacznie więcej. Gdy podróżujemy na własną rękę i wykażemy się zmysłem organizacji, możemy ten wydatek ograniczyć średnio nawet do 70 zł. Niemożliwe? Nieprawda! Jeśli potrzebujcie natchnienia i chcecie naprawdę zaoszczędzić, wyjeżdżając w ciekawe i inspirujące miejsca, wystarczy trochę pobuszować po popularnych blogach turystycznych. Tam zaprawieni amatorzy podróży podpowiadają, jak uprawiać turystyką za naprawdę nieduże pieniądze.
Wbrew pozorom może być bezpieczniej i ciekawiej
Wydaje nam się, że podróżując z biurem podróży, jesteśmy w pełni bezpieczni. Nie czeka nas żadna nieprzyjemna niespodzianka, wszystko jest zarezerwowane, przygotowane, a my nie musimy się wysilać, by cokolwiek zrobić czy zobaczyć. Lubimy być prowadzeni za rękę. Przeraża nas już samo kupno biletu, jakiejś wejściówki, już nie mówiąc o zorganizowaniu trasy czy kontakcie z miejscowymi. Z drugiej jednak strony, wykupując zorganizowane wczasy oddajemy się w gruncie rzeczy w ręce obcych ludzi. Być może damy się oszukać, prawdopodobnie przepłacimy, istnieje możliwość, że spotka nas jakaś przykra heca w postaci kiepskiego hotelu czy niekompetentnego przewodnika. Czyż nie lepiej mieć wszystko pod kontrolą?
Jeśli wybrany na starcie hostel ci się nie spodoba, bez żadnych obaw możesz przenieść się do innego. Jeśli chcesz zboczyć z trasy, zmienić cel podróży, możesz to zrobić w każdej chwili. Biura podróży przeważnie oferuję totalnie przewidywalne, turystyczne standardy. Odwiedzając obce kraje na własną rękę, to ty zarządzasz swoim czasem i swoją wycieczką. Możesz iść za ciekawym polecaniem, możesz kierować się tylko intuicją i widzimisię. Wbrew pozorom rozeznawanie się w mapie, czytanie przewodników i szukanie własnych miejsc i szlaków nie jest ogromnym wyzwaniem. Jest za to ciekawsze i skuteczniej zapisuje się w pamięci. Z kolei aktywny kontakt z miejscowymi dodaje podróżowaniu smaczku. Jeśli się zgubisz, wystarczy, że połączysz się z najbliższym WiFi. W internecie znajdziesz całą masę chętnych by pomagać turystycznych zapaleńców, którzy wskażą drogę, podpowiedzą, rozwieją wątpliwości.
We własnym towarzystwie
Podróżowanie na własną rękę to również podróżowanie w ściśle dobranym przez siebie gronie. Może być to zgrana paczka przyjaciół, możecie być wyłącznie we dwójkę, albo też możesz zdecydować się na samotną turystykę, odrobinę kontemplacji i refleksji. Tylko w taki sposób masz możliwość niemalże całkowicie odgrodzić się od niechcianego towarzystwa w postaci naiwnych i denerwujących wczasowiczów. Jeśli chcesz, możesz wynająć pokój w domku na odludziu i wniknąć w miejscową ludność. Takie podróżowanie dostarcza znacznie więcej wrażeń, a dodatkowo uczy i otwiera cię na świat.
Element przygody
Tym, co najfajniejsze w samotnym podróżowaniu, jest bez wątpienia element przygody i nieprzewidywalności. Najnudniej jest przecież wtedy, kiedy wszystko możemy przewidzieć. Nie warto nastawiać się na negatywne przygody, a raczej oczekiwać tych przyjemnych. Podróżując samemu, mamy zdecydowanie większe szanse, że spotka nas coś zaskakująco przyjemnego, a do domu wrócimy nie tylko z całą masą ekscytujących wspomnień, ale i bogatsi o wiedzę i doświadczenie.